Policja w Piekarach Śląskich współpracując z dostawcą energii elektrycznej ujawniła nielegalny pobór prądu w kilku mieszkaniach. To już kolejne przypadki kradzieży energii elektrycznej w regionie, które mogą prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych dla sprawców. Właściciele mieszkań przy ulicy Tadeusza Kościuszki są teraz narażeni na surowe kary, w tym wysokie grzywny i pozbawienie wolności.
W wyniku działań dzielnicowych, odkryto, że właściciele mieszkań zastosowali nielegalne przyłącze, które umożliwiało pobór energii elektrycznej bez pomiaru zużycia przez liczniki. Takie praktyki są nie tylko niezgodne z prawem, ale także stwarzają ogromne zagrożenie dla bezpieczeństwa ogółu społeczeństwa. Osoby odpowiedzialne za kradzież prądu mogą w najgorszym przypadku stanąć przed sądem i usłyszeć zarzuty o popełnienie przestępstwa.
Konsekwencje prawne są poważne. Oprócz możliwości kary pozbawienia wolności, która w przypadku kradzieży energii elektrycznej może wynosić od 3 miesięcy do 5 lat, sprawcy będą zobowiązani do zwrotu środków za nielegalnie pobraną energię. Koszty te mogą sięgać od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, co stanowi dla wielu mieszkańców dużą finansową obciążenie. Właściciele mieszkań powinni mieć świadomość ryzyka, jakie wiąże się z nieuprawnioną ingerencją w instalacje elektryczne, które mogą prowadzić do tragicznych w skutkach wypadków.
Źródło: Policja Piekary Śląskie
Oceń: Kolejne przypadki kradzieży prądu w Piekarach Śląskich
Zobacz Także
